Dawne przedogródki wiejskie

Ogródek przydomowy stanowi wizytówkę domu. Tak było niegdyś i tak jest dzisiaj. Jednak jego wygląd różnił się kiedyś znaczenie od dzisiejszego. Nie każdy wiejski dom posiadał ogródek ozdobny. Nawet niewielkie poletko przy domu było cennym kawałkiem ziemi. Tylko większe i bardziej zamożne gospodarstwa mogły pozwolić sobie na ogród kwiatowy. Mimo wszystko starano się ozdobić dom. Jeżeli nie było możliwości wyodrębnienia ogródka, gospodynie sadziły kwiaty między warzywami. Wzdłuż ogrodzeń królowały słoneczniki i malwy. Ozdobę gospodarstwa stanowiły natomiast stare, dostojne drzewa takie jak lipy czy dęby.

Dawny układ zagrody we wsi Pieszczaniki – wedle przekazu mieszkanki domu – Wiery Grześ (1922-2013).

Zagroda z chałupą z Dąbrowy Moczydły jest nie tylko pięknym przykładem wiejskiej architektury drewnianej w skansenie wsi Podlaskiej, ale idealnym przykładem dawnych obejść pod względem lokalizacji chaty, ogródka przydomowego czy ziołowego z pięknym gołębnikiem. Ogródek warzywny zlokalizowany jest przy lewej ścianie domu. Odgrodzony jest drewnianym płotem, nieco niższym od ogrodzenia głównego.

Zagroda z chałupą z Dąbrowy Moczydły.

Kwiaty pozyskiwano z okolicznych pól, łąk, lasów lub wymieniano się nimi po sąsiedzku. Jeśli ogródek stanowiło wyznaczone i ogrodzone miejsce, sadzono je w kwaterach, rządkach, klombach. Jeśli nie, kwiatami wypełniano obrzeża podwórza, obejście domu czy wejście do niego. Niezależnie od miejsca i formy, zawsze była to mieszanka barw, często przypadkowa lub tak wyglądająca. Taki jest ogród wiejski, pełen zapachów, barw, odgłosów owadów i ptaków. Kompozycje roślinne nie były trzymane w sztywnych formach, a nawet jeśli, to były one proste a kwiaty „wylewały” się z nich. Najbardziej popularne kwiaty w wiejskich ogródkach, to: astry, chryzantemy, cynie, dalie, floksy, gipsówka, goździki brodate, irysy, kosmosy, lilie smolinosy, liliowce, lwie paszcze, łubiny, maciejka, maki ogrodowe, malwy, nawłoć, orliki, ostróżki, peonie, rozchodniki, rudbekie, słoneczniki, szafirki, złocienie.

Wieś Pieszczaniki, ogród warzywno - kwiatowy.

Wieś Mikłaszewo, ścieżka do studni, ogrodzenie przedogródka.

Kwiaty oraz krzewy, takie jak: lilaki, bzy, nie służyły jedynie ozdobie podwórka. Wykorzystywano je do obrzędów związanych z kulturą ludową lub religią. Przystrajanie koszyczków na Wielkanoc, plecenie wianków w noc Świętojańską - to tylko dwie z wielu okoliczności, w których do dekoracji używano pięknych, rodzimych kwiatów Klomb kwiatowy do dziś jest popularną formą dekoracyjną w ogrodach. Umiejscawiany często w strefie reprezentacyjnej, przed wejściem do domu. Stanowił główną dekorację ogrodu czy niewielkiego ogródka przydomowego – niestety - często jedyną. Dlatego starano się aby był możliwie najładniejszy - sadzono w nim najbardziej ozdobne rośliny jakie były w posiadaniu. Centrum klombu stanowią piwonie. Swoją pozycję zawdzięczają zapewne pięknym, dużym kwiatom o intensywnie różowym kolorze. Wokół sadzono rośliny wedle zasady: od najwyższego do najniższego, kończąc obwódką z niskich kwiatów takich jak maciejka czy goździki.

Chcąc zachować dawną stylistykę i wzorce, używajmy w naszych ogrodach naturalnych materiałów. Gatunki roślin powinny być rodzime, nie tylko ze względu na zgodność z tradycją ale ich przystosowanie do warunków siedliskowych, są to też rośliny łatwe w uprawie. Swobodne nasadzenia dadzą wrażenie przypadkowości i barwnej mozaiki, z którą kojarzą nam się dawne przedogródki.


Autor: inż. mgr arch. kraj. Daria Szarejko, absolwentka specjalizacji Sztuka krajobrazu, Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie


 
Wczoraj:709
Dziś:142