Treść: | Rozbawił mnie Zaprzyjaźniony Sołtys:) nie wie, kim jest Pani Orzechowska, ale Panią Lusię to już zna:) Swoją drogą, miło, że są ludzie, którzy pamiętają skąd pochodzą i pomimo faktu, iż nie mieszkają już w Radunine od wielu lat, to jednak w dalszym ciągu bliskie ich sercom jest miejsce, w którym wychowali się (np. Pani Lucja Orzechowska, Pan Stanisław Wierzbicki, Pani Barbara Boguta...). W moim odczuciu każdy obecny mieszkaniec, jak również osoby związane w jakiś sposób z Raduninem, mają niekwestionowane prawo występowania z wszelkimi inicjatywami, które mają przecież służyć wspólnemu dobru. Z pewnością nie chodzi tutaj o to by "szarpać" się miedzy sobą i polemizować nad tym, kto ma prawo przedkładania nowych pomysłów na forum mieszkańców: czy tylko mieszkańcy, czy Rada Sołecka i Sołtys, czy osoby inne... Fantastycznie, że są osoby, które chcą dzielić się swoimi pomysłami. Takie postawy należy chwalić! Z punktu widzenia mieszkańca wsi, z pewnością lepiej jest na gorąco omawiać dany temat,gdzie każdy może wyrazić swoje obawy, aprobatę bądź zaproponować zupełnie nowe rozwiązania, niż otrzymać jego "okrojoną wersję". Moim zdaniem tak właśnie powinno być i raczej nie jest to "dziwny zwyczaj", a prawidłowa postawa mieszkańców, Sołtysa i Rady Sołeckiej, którzy próbują wspólnymi siłami coś zrobić! Serdecznie pozdrawiam:)
|